Nowe wydanie. Wzruszajaca i pelna milosci powiesc Moniki Szwai. Bohaterka "Domu na klifie" szuka meza aby spelniic swe marzenie - zalozyc rodzinny dom dziecka. Ksiazka, od której trudno sie oderwac.
W typowych romansach zawsze jest tak: Ona spotyka Jego (lub On Ja), potem sie zakochuja, cos im przeszkadza, ale w koncu odbywa sie wesele i "zyja dlugo i szczesliwie". W "Domu na klifie" zawarcie malzenstwa jest potrzebne ze wzgledów praktycznych: mloda kobieta chce zalozyc rodzinny dom dziecka, a do tego musi miec meza. Kandydatem staje sie sympatyczny prawie czterdziestolatek, z wyksztalcenia psycholog, który do tej pory nie uprawial zadnego zawodu dluzej niz trzy lata. Poznajemy go jako dziennikarza szczecinskiej telewizji. Czy jest cos, co moze polaczyc tych dwoje? Czy malzenstwo zawarte w konkretnym celu, jak spólka handlowa, ma sens? Czy rodzinny dom dziecka Zosi i Adama w ogóle powstanie... i czy zdola przetrwac?
Bohaterowie "Domu na klifie" sa fikcyjni, wydarzenia równiez, jednak powiesc jest do pewnego stopnia osadzona w realiach - znane sa (niestety) takie panstwowe domy dziecka, znane (na szczescie) rodzinne domy zalozone przez wspanialych ludzi, istnieje tez miejsce, w którym stoi powiesciowy dom - na urwistym brzegu Zalewu, na wyspie Wolin.
Monika Szwaja mieszka w Szczecinie. Miloscia jej zycia jest telewizja, w której pracuje jako dziennikarka. Stan wojenny zapoczatkowal jej osmioletni "epizod" nauczycielski. W 1989 roku powrócila do pracy w telewizji. Trzy lata temu zaczela nowa przygode zyciowa, której wynikiem sa bestsellerowe powiesci: "Jestem nudziara", "Romans na recepte", "Zapiski stanu powaznego", "Stateczna i postrzelona" oraz "Artystka wedrowna".
Wciagajaca, ciepla powiesc z charakterystyczna dla autorki drobina humoru, odpowiedni wybór gdy potrzebujesz powiewu optymizmu i szukasz lekkiego czytadla z przeslaniem.
Autor: Monika Swaja
Strony: 366,
Format: 12,5x19,5 cm
ISBN: 978-83-7648-310-8
Rok wydania: 2009
Wydawnictwo: Prószynski Media
Oprawa: oprawa broszurowa
Powieksz zdjecie